Grudzień 2019 u księżnej Kate

 Witajcie!

Zapraszam Was na ostatni post dotyczący 2019 roku u księżnej Kate :)

Już 1 grudnia Pałac Kensington udostępnił kilka zdjęć książęcej pary jednocześnie potwierdzając informacje o ich udziale w świątecznym odcinku specjalnym The Great British Bake Off. Towarzyszyła im królowa wypieków Mary Berry, oraz Nadiya Hussain, która zwyciężyła program w roku 2015. Filmowanie do programu w gruncie rzeczy rozpoczęło się w RHS Wisley we wrześniu 2019, kiedy do Kate dołączyła Mary, aby oficjalnie otworzyć „Back To Nature”. Z woreczkami do wyciskania w dłoni do ozdabiania ciast, para rozmawiała o pracy Kate we wspieraniu wczesnych lat dzieci. 



Jak mogliśmy się również dowiedzieć księżna 13 listopada odbyła niezapowiedzianą wizytę w bezalkoholowym barze The Brink w Liverpoolu, gdzie również spotkała się z Mary. Kate otworzyła Brink w 2012 roku.


Poza tym otrzymaliśmy informację, że w listopadzie księżna Catherine spędziła dwa dni w Kingston Hospital Maternity Unit w Londynie na oddziale położniczym. Więcej mieliśmy się dowiedzieć na początku 2020 roku. Pod koniec grudnia opublikowano oficjalne zdjęcia z tych dwóch dni.





3 grudnia księżna dołączyła do królowej i wielu członków rodziny królewskiej w Pałacu Buckingham na przyjęciu z okazji 70-lecia sojuszu NATO. Wśród innych członków rodziny królewskiej byli książę Walii i księżna Kornwalii, księżniczka królewska oraz książę i księżna Gloucester. 






Następnego dnia księżna udała się z wizytą do grupy dzieci wspieranych przez organizację Family Action w Peterley Manor Farm w wiosce Great Missenden w Chiltern Hills w Buckinghamshire. Tego dnia otrzymaliśmy informację, że księżna przejęła patronat nad tą organizacją od Królowej Elżbiety II. Family Action obchodziło w 2019 roku 150 lat istnienia. Organizacja wspiera wrażliwe dzieci i rodziny za pośrednictwem około 150 lokalnych i krajowych usług, a także wspiera profesjonalistów i organizacje poprzez szkolenia i doradztwo. Obecnie pracują bezpośrednio z ponad 45 000 rodzin. Podczas wizyty Kate pomogła dzieciom wybrać choinki do szkół. Grupa spędziła również czas w „Zaklętym Lesie Elfów”, wykonując dekoracje i gorące czekoladki. Podczas wyjścia księżna powiedziała, że George "uwielbia osty", a Louis "wszędzie za nią chodzi". Przyznała również, że w Anmer Hall mają już choinkę. Dzieci w obecności Kate napisały również listy do Świętego Mikołaja. Na zakończenie wizyty księżna pomogła dzieciom wysłać je na Biegun Północny.


















Dokładnie tydzień później, 11 grudnia książę i księżna Cambridge wzięli udział w corocznym Annual Diplomatic Reception w Pałacu Buckingham. Tuż po wyjeździe książęcej pary nieopodal Pałacu Kensington zauważono Carole Middleton - zapewne to ona tego wieczoru zajęła się dziećmi :) 








/Carole Middleton tamtego wieczoru/

16 grudnia odbyła się premiera zapowiadanego programu - A Berry Royal Christmas z udziałem książęcej pary i Mary Berry. Podczas trwania programu mieliśmy okazję dowiedzieć się bardzo wielu ciekawostek z życia Kate i Williama. ate powiedziała Mary, że jednym z pierwszych słów Louisa było „jego wersja Mary”, ponieważ jej książki kucharskie są na wysokości jego oczu w domu. Dodała: „Na pewno by cię rozpoznał, gdyby cię zobaczył”. Kate mówiła o uprawie własnych warzyw i tym, jak bardzo Louis kocha buraki, a Charlotte szczególnie lubi ziemniaki. Księżna opowiadała również o robieniu tortów urodzinowych dla dzieci: 
Uwielbiam robić torty. To już tradycja, że ​​zostaję do północy z absurdalnymi ilościami ciasta i lukru i robię o wiele za dużo. Ale uwielbiam to.

Nawiązano również do wizyty Mary i Kate w Blink, w Liverpoolu. Jak się okazało obie przygotowywały napoje bezalkoholowe. Kate podzieliła się wspomnieniami z St Andrews, gdy podawała napoje: „Przypominają mi moje uniwersyteckie dni, kiedy trochę kelnerowałam”. "Czy byłaś dobra?" zapytała Mary, na co księżna zaśmiała się i odpowiedziała: „Nie, byłam straszna!”.

William podczas rozmowy z Mary przypisał Kate kierowanie ich pracą w kierunku zdrowia psychicznego:

Dzielimy się pomysłami, ale to ona połączyła ze sobą wszystkie kwestie związane ze zdrowiem psychicznym. Zdała sobie sprawę, że moja praca, jej praca i praca Harry'ego zmierzały w różnych kierunkach , ale wszystkie dotyczą zdrowia psychicznego.

Ponadto mówił, że kiedy odwozi księcia George'a i księżniczkę Charlotte do szkoły to zdarza się, że z okna samochodu widzą bezdomnych.  

Ilekroć widzimy kogoś, kto śpi na ulicy, mówię o tym, wskazuję na to i wyjaśniam. Dzieci są zainteresowane i pytają "ale dlaczego nie mogą iść do domu?".

Poza tym ujawnił, że jego syn nie podziela jego kibicowania drużynie Aston Villa, George podobno jest fanem Chelsea. Ujawnił, że George wcześnie napisał swoją świąteczną listę dla Świętego Mikołaja i że pięknie rysuje, więc książęca para chce kupić mu coś z tym związanego. 

Potem nadszedł czas na wyjątkową imprezę bożonarodzeniową w Rosewood Hotel, na cześć osób pomagających potrzebującym w okresie Bożego Narodzenia oraz przedstawicieli organizacji charytatywnych Williama i Kate. Po tym przyszedł czas na zawody, kiedy Kate i Mary zmierzyły się z Williamem i Nadiyą, aby przygotować roladę. Zanim Mary ogłosiła remis, Kate zwróciła się do Williama i powiedziała: „Myślę, że teraz będziesz musiał wyprodukować jedną z nich w domu”.

Kate otworzyła się na temat życia rodzinnego pary przed Mary Berry, kiedy Mary zapytała, czy książę kiedykolwiek gotuje dla swojej żony. - Właściwie czasami to robi - ujawniła Kate. "Jest bardzo dobry na śniadanie." Mówiła także: 

W czasach [naszego] studiowania gotował wszelkiego rodzaju posiłki. Myślę, że wtedy próbował mi zaimponować, Mary. Na przykład sosy bolońskie i tym podobne.

Następnie w towarzystwie Irish Guards, Child Bereavement UK i wolontariuszy z infolinii Shout, usiedli do rozmowy. Imprezę zakończyło cudowne wykonanie „Have Yourself a Merry Little Christmas” aktora i piosenkarza Luke'a Evansa.



Cały dokument możecie obejrzeć poniżej:


18 grudnia odbył się coroczny przedświąteczny obiad u Królowej Elzbiety II w Pałacu Buckingham. Księżna Cambridge przybyła z Charlotte i Louisem. William i George przybyli tuż przed Kate, Charlotte i Louisem. Po lunchu książęca para wróciła już razem, w piątkę. 







Tego samego dnia w sieci pojawiła się świąteczna fotografia książęcej rodziny:


Wiele osób zastanawiało się z jakiego powodu książę i księżna Cambridge przybyli na lunch osobno. Okazało się, że William i George przybyli jako pierwsi, aby wziąć udział w sesji zdjęciowej w Music Room w Pałacu Buckingham. Rodzina królewska została sfotografowana podczas przygotowywania świątecznych puddingów w ramach inauguracji inicjatywy „Razem na Boże Narodzenie” Królewskich Legionów Brytyjskich. 




Poniżej również filmik:


Następną okazją do zobaczenia książęcej pary i nie tylko była już msza w St. Mary Magdalene Church w Sandringham w Święta Bożego Narodzenia, 25 grudnia. Wszystko byłoby tak samo, gdyby nie to, że Kate i William po raz pierwszy zdecydowali się wziąć ze sobą do kościoła swoje starsze dzieci! Po mszy spotkali się na drodze z sympatykami, którzy byli bardzo ucieszeni mogąc ściskać księcia i księżniczkę. Od tego dnia uczęszczanie na mszę przez George'a i Charlotte stanie się już tradycją. Księżna narzekała również, że ubrała się na bardzo zimny dzień i w tym ubraniu, w którym jest jest jej za ciepło!









Tego samego dnia para wydała niewidziane wcześniej zdjęcie zrobione przez księżną latem:


Wraz z publikacją zdjęć z Kingston Hospital Maternity Unit w Londynie, 27 grudnia księżna wystosowała list do położnych:

Szanowne Położne,

W przyszłym roku świat zwraca uwagę na Międzynarodowy Rok Pielęgniarki i Położnej, uznając i świętując niesamowitą pracę, którą Wy i Wasi współpracownicy wykonujecie dzień po dniu, aby polepszyć życie innych. Jesteście tam dla kobiet w ich najbardziej bezbronnej sytuacji. Codziennie doświadczacie siły, bólu i niewyobrażalnej radości. Wasza praca często odbywa się za kulisami i z dala od centrum uwagi. Jednak ostatnio miałam zaszczyt być świadkiem małej części tego z pierwszej ręki, spędzając kilka dni na oddziale położniczym w Kingston Hospital. Chociaż nie było to moje pierwsze spotkanie z troską i życzliwością położnych w całym kraju, dało mi to szerszy wgląd w prawdziwy wpływ, jaki wywieracie na wszystkich, którym pomagacie. W ciągu ostatnich kilku lat znaczną część mojej pracy poświęciłam wczesnym latom - kluczowemu okresowi rozwoju od ciąży do 5 roku życia, w którym dzieci budują fundamenty życia. Wasza rola we wspieraniu tej krytycznej fazy rozwoju wykracza daleko poza skomplikowane zadanie pomyślnego urodzenia dziecka. Pomoc i zapewnienie, że rodzice są rodzicami noworodków, są równie ważne. Ma to duży wpływ na budowanie zaufania rodziców od samego początku, wywierając wpływ na całe życie i na przyszłe szczęście ich dzieci. Wczesne lata są bardziej krytyczne dla przyszłego zdrowia i szczęścia niż jakikolwiek inny moment w naszym życiu. Jeszcze przed narodzinami zdrowie emocjonalne i fizyczne naszej matki bezpośrednio wpływa na nasz rozwój, a do 5 roku życia mózg dziecka osiąga 90% swojego dorosłego rozmiaru. Wasza rola na samym początku tego okresu ma zatem fundamentalne znaczenie. Podczas mojego pobytu w Kingston towarzyszyłam położnym środowiskowym w ich codziennych obchodach i byłam mile widziana w domach ludzi. Byłam naprawdę wzruszona zaufaniem, które pokładali we mnie ludzie, dzieląc się swoimi doświadczeniami i otwarcie wyrażając swoje obawy. Spędzałam też czas w klinikach szpitalnych i na oddziałach poporodowych. Bez względu na otoczenie nieustannie uderzało mnie współczucie, które okazali Ci z Was, z którymi spędzałam czas, i niesamowita etyka pracy, którą wykazaliście w imieniu całego swojego zawodu - nie tylko wykonując swoje obchody, ale pracując niestrudzenie przez całą noc, aby wspierać kobiety, które były najbardziej w potrzebie. Założycielka nowoczesnego pielęgniarstwa, Florence Nightingale, której 200. rocznicę urodzin obchodzimy w przyszłym roku, powiedziała kiedyś: „Mój sukces przypisuję temu: nigdy nie miałam wymówki” i jest to ta mantra, którą wielokrotnie widziałam podczas wszystkich moich spotkań z Wami. Nie prosicie o pochwały ani uznanie, ale zamiast tego niezachwianie kontynuujecie swoją niesamowitą pracę, wprowadzając nowe życie w nasz świat. Wciąż udowadniacie, że pomimo Waszych mistrzostw technicznych i postępu współczesnej medycyny, to czasami najważniejsze są relacje międzyludzkie i proste akty dobroci. Dlatego, patrząc w przyszłość, na przyszły rok, pragnę podziękować za wszystko, co robicie. Jak dotąd uczenie się od Was było prawdziwym przywilejem i nie mogę się doczekać spotkania z jeszcze większą liczbą z Was w nadchodzących latach i dziesięcioleciach. 

Katarzyna


I w taki sposób zakończył się u księżnej Kate rok 2019 :) Zapraszam Was na pierwszy post dotyczący trudnego roku 2020 już za tydzień :) Do napisania!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO, publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Dane są przetwarzane tylko w celu publikacji komentarza.

Catherine and Meghan © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka