Witajcie!
Zapraszam Was na drugą część postu o wrześniu 2019 u księżnej Meghan :)
23 września książęca rodzina - Harry, Meghan i Archie wylądowali w RPA. Mogliśmy w sieci zobaczyć zdjęcia. Oto jedno z nich:
Pierwsze wyjście Harry'ego i Meghan podczas tej trasy, tego samego dnia zaprowadziły ich do Nyangi, znanej jako stolica zbrodni w kraju. Zostali ciepło przywitani muzyką i tańcami przez wielu miejscowych. Książę i księżna wkrótce dołączyli do wspólnego tańca. Potem obejrzeli prace The Justice Desk, organizacji non-profit wspieranej przez Queen's Commonwealth Trust. Następnie odwiedzili warsztaty, na którym dzieci uczą się o ich prawach i bezpieczeństwie, a także prowadzone są szkolenia w zakresie samoobrony i wzmacniania pozycji kobiet dla młodych dziewcząt w społeczności. Księżna wygłosiła później przemówienie:
Witajcie!
To wielki zaszczyt spotkać się dziś z Wami wszystkimi i rozpocząć naszą wizytę, to mój pierwszy raz w Afryce Południowej, tutaj w Nyanga. Właśnie spędziliśmy trochę czasu, widząc całą niesamowitą pracę, jaką wykonuje Justice Desk i oczywiście wszystkich z Was, niesamowite kobiety i mężczyzn, którzy tu pomagają. Mbokodo, jesteście niesamowici i to, co robicie, jest potężne, ponieważ Wy wszyscy jesteście wszechmocni. Praca, która jest tutaj wykonywana, ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa kobietom i dzieciom, co jest teraz potrzebne bardziej niż kiedykolwiek. Jest to kwestia, która była na pierwszym planie w Południowej Afryce i oczywiście na całym świecie, szczególnie w ciągu ostatniego miesiąca. Proszę wiedzcie, że mój mąż i ja uważnie śledziliśmy to, czego tu doświadczacie - najlepiej jak potrafimy, choć z daleka. Ale teraz, gdy jesteśmy z Wami, chętnie się uczymy i zobaczyliśmy na własne oczy pracę, którą wykonujecie, istotną pracę, którą wykonujecie i że wszystko, co jest robione w terenie, powoduje wielką zmianę. Tego nie tylko potrzeba, ale na to zasługujecie. Przyjęliście nas do tej wspólnoty, byliście wobec nas otwarci i szczerzy, zarówno w kwestii niebezpieczeństw, z jakimi borykają się kobiety i dzieci, jak i tego, jak sobie z nimi radzicie. Prawa kobiet i dziewcząt to coś, co jest mi bardzo bliskie i jest to sprawa, na rzecz której spędziłam większość swojego życia, ponieważ wiem, że kiedy kobiety są wzmocnione, cała społeczność kwitnie. Dlatego, że mogę dziś spotkać Was wszystkich, którzy stoicie w obronie tego, co słuszne w obliczu przeciwności losu, brawo Wam. Zachęcamy do wysłuchania, jak Wasz Prezydent podejmuje kolejne kroki w celu zapobiegania przemocy na tle płciowym poprzez edukację i niezbędne zmiany w celu wzmocnienia wartości współczesnej Republiki Południowej Afryki. Muszę powiedzieć, że czuję niesamowitą pokorę, że jestem w obecności Was wszystkich, gdy trwacie mocno w swoich podstawowych wartościach, takich jak szacunek, godność i równość. Kilka tygodni temu przeczytałam cytat, który przemówił do mnie, gdy obserwowałam, co się tutaj dzieje i Wwoje aktywne wysiłki. Maya Angelou, legendarna poetka i działaczka na rzecz praw obywatelskich, powiedziała kiedyś: „Za każdym razem, gdy kobieta staje w obronie siebie, nie wiedząc o tym, a może nawet nie twierdząc, staje w obronie wszystkich kobiet”. Teraz wiem, że nie jest to łatwe i wiem, że czasami musi się to wydawać nie do pokonania, ale Wasze zaangażowanie w to, co słuszne, daje nam wszystkim nadzieję, a zwłaszcza Waszym braciom i siostrom tutaj w Waszej wspólnocie, którzy potrzebują, abyście nadal jasno świeciły swoim światłem. Wasze zaangażowanie jest inspirujące, dodaje energii i jest niezwykłe. Musicie iść dalej, musicie wiedzieć, że to, co robicie, nie tylko ma znaczenie, jest ważne, ponieważ WY jesteście ważni. Mogę tylko powiedzieć, że skoro jestem tutaj z mężem jako członek rodziny królewskiej, chcę, żebyście wiedzieli, że jestem tutaj z Wami jako matka, jako żona, jako kobieta, kobieta koloru i Wasza siostra. Jestem tu z Wami i jestem tu DLA Was i bardzo dziękuję za pokazanie mojemu mężowi i mnie ducha Ubuntu. Nie mogę się doczekać, aby spędzić razem kilka następnych dni. Dziękujemy bardzo za zaproszenie.
Później książę i księżna Sussex odwiedzili Muzeum Szóstego Dystryktu, aby dowiedzieć się o ich pracy, w której członkowie społeczności zostali przymusowo przeniesieni w czasach apartheidu. Po zwiedzeniu muzeum para spotkała się z oczekującymi na nich sympatykami. Następnie udali się do pobliskiego centrum rodzinnego na zajęcia kulinarne z byłymi mieszkańcami Dystryktu Szóstego. Księżna przyniosła w prezencie książki kucharskie "Together: Our Community Cookbook" stworzoną wspólnie z kobietami z Grenfell. Ona za to otrzymała książki z lokalnymi przepisami. Podczas spotkania para rozmawiała z byłymi mieszkańcami o ich doświadczeniach i wspomnieniach.
Następnego dnia para udała się na plażę Monwabisi, aby zobaczyć w akcji pracę Waves For Change. Zrobiono pamiątkowe zdjęcia, odbywały się rozmowy i różnego rodzaju ćwiczenia. Tego dnia Harry i Meghan wyznali, że kończą każdy swój dzień medytacją. Harry i Meghan zobaczyli następnie pracę The Lunchbox Fund. Para wybrała tę organizację, aby z okazji narodzin ich syna królewscy fani zamiast wysyłać im prezenty wsparli właśnie kilka organizacji. Jedną z nich była właśnie ta z siedzibą w RPA. Gdy wychodzili udzielili wywiadu Rhiannon Mills dla Sky News:
Po tym Meghan wróciła do Archie'ego, a Harry kontynuował królewskie zobowiązania.
Popołudniu para udała się do regionu Bo Kaap, aby uczcić Dzień Dziedzictwa, święto wielkiej różnorodności, wiary i tradycji, które tworzą tęczowy naród Afryki Południowej. Dzień Dziedzictwa to południowoafrykańskie święto państwowe obchodzone 24 września. Mieszkańcy RPA celebrują swoją kulturę oraz różnorodność swoich wierzeń i tradycji w szerszym kontekście narodu, który należy do wszystkich jego mieszkańców. Ich pierwszym przystankiem był meczet Auwal, najstarszy meczet w kraju. Zostali ciepło powitani przez Imama Szejka Ismaila Londta i przywódcę społeczności muzułmańskiej Mohameda Groenwalda. Wewnątrz Harry i Meghan spędzali czas z różnymi grupami wyznaniowymi i dowiedzieli się o ich pracy, aby zachęcić do dialogu międzywyznaniowego w Kapsztadzie. Meczet wita ludzi wszystkich wyznań i dąży do porozumienia między społecznościami. Książę i księżna obejrzeli pierwszy znany rękopis Koranu. Został stworzony przez Tuan Guru wyłącznie z pamięci podczas jego uwięzienia na wyspie Robben. Następnie para spotkała się z oczekującymi na nich mieszkańcami od których otrzymali prezenty dla siebie i synka. Podczas tzw. "walkabout" księżna powiedziała, że Archie uwielbia spać na piersi Harry'ego. Na koniec Harry i Meghan odwiedzili dom lokalnego mieszkańca, Shamieli Sanodien aby zjeść wspólny deser.
Harry i Meghan wręczyli Jade i Hunterowi nagrody Commonwealth Points of Light za ich pracę. Jade ponadto ujawniła, że Meghan jest jej wzorem do naśladowania. Obecna była również działaczka na rzecz praw kobiet w RPA, Marlene le Roux.
Następnego dnia rano odbyło się spotkanie księcia i księżnej Sussex z arcybiskupem Desmondem Tutu i jego córką. Jednak nie tylko ich dwóch...Do pary dołączył synek Archie! Para rozmawiała o działalności charytatywnej biskupa, oraz niciach łączących Wielką Brytanię z RPA. Siłą rzeczy temat rozmowy przeszedł również na samego Archie'ego, który przez cały czas trwania spotkania był bardzo żywy. Przed wyjazdem, para otrzymała prezenty, w tym oprawione zdjęcie spotkania Diany z Nelsonem Mandelą w 1997 roku w RPA.
Po tym spotkaniu plan pary się rozdzielił - Harry udał się do Botswany, a Meghan na spotkanie w Woodstock Exchange. Tam poznała przedsiębiorczynie i inwestorów zajmujących się technologią. Meghan spotkała się między innymi z brytyjską dyrektor centrum technologicznego w RPA, Shirley Gilbey. Podczas wydarzenia Ladies Who Launch, Meghan dołączyła do grupy panelowej, która podzieliła się swoimi sukcesami, zmaganiami i doświadczeniami. Rozmawiano także o macierzyństwie. Przed wyjazdem Meghan otrzymała kwiaty i spotkała się z grupą sympatyków. Następnie Meghan odwiedziła Mothers2Mothers i dowiedziała się o ich niesamowitej pracy, „aby stworzyć zdrowie, nadzieję i pokolenie wolne od wirusa HIV na całym kontynencie afrykańskim”. Księżna spotkała się z grupą pracowników, klientów i matek oraz ich dzieci, aby omówić swoją pracę. W prezencie księżna przyniosła dwie torby z ubrankami Archie'ego, które były na niego już za małe, oraz kolorowanki i kredki. Ponadto Meghan żartowała, że Archie wyrósł ze swojego stroju Invictus! (chodzi o body, które Harry otrzymał w maju, kilka dni po narodzinach synka). Po tym księżna wróciła do synka.
O tym co działo się u Meghan w dniach 26-27 września dowiedzieliśmy się dopiero w sobotę 28. W czwartek, 26 września księżna odbyła szereg prywatnych spotkań. Na Instagramie pary, w sobotę pojawił się post ze zdjęciem z jednego z wyjść:
Księżna przypięła żółtą wstążkę ku pamięci Uyinene Mrwetyany w miejscu jej zamordowania. . Uyinene była studentką pierwszego roku medioznawstwa na Uniwersytecie w Kapsztadzie. 24 sierpnia był kolejnym normalnym dniem, poszła na pocztę i została poinformowana przez pracownika poczty, że automat do obsługi kart był wyłączony. Wróciła tego popołudnia i pracownik zgwałcił ją i zamordował, zanim porzucił jej ciało w miasteczku, w którym mieszkał. Jej śmierć wywołała oburzenie i protesty w całej RPA.
W sobotę Meghan została zauważona z Archiem na lotnisku w Johannesburgu:
Następnego dnia, 29 września opublikowano zdjęcia z prywatnego wyjścia Meghan, które odbyło się w czwartek, 26 września. Księżna wzięła udział w śniadaniu w rezydencji brytyjskiego Wysokiego Komisarza w Bishopscourt. Grupa podzieliła się swoim doświadczeniem z Meghan i swoimi wysiłkami w wielu dziedzinach, aby poprawić życie w swoich społecznościach w całej Afryce Południowej. Jedną z obecnych kobiet na spotkaniu była aktywistka przeciw apartheidowi, Sophia Williams-De Bruyn. Obecna była także profesor Mamokgethi Phakeng. Jej ojciec był jednym z pierwszych czarnych spikerów radiowych w South African Broadcasting Corporation, a jej matka wróciła na studia po wychowaniu trójki dzieci na wykwalifikowaną nauczycielkę w szkole podstawowej. W spotkaniu uczestniczyła także aktywistka przeciwko apartheidowi, dr Mamphela Ramphele, która poprzednio pełniła funkcję wicekanclerza Uniwersytetu w Kapsztadzie i dyrektora zarządzającego Banku Światowego. Obecna była także czestniczyła także prezes fundacji Mandeli, Rhodes Judy Sikuza, południowoafrykański polityk, Mbali Ntuli, i minister zdrowia, Siviwe Gwarube.
Tego samego dnia księżna za pomocą Skype'a dołączyła do Harry'ego podczas jednego z jego wyjść w Malawi.
W ostatni dzień września, Meghan udała się do Victoria Yards. Jest to bardzo ważne centrum, nie tylko do twórczej ekspresji i uczenia się, ale także do rozwiązywania problemów społecznych. Księżna spędziła czas z założycielami i dziećmi wspieranymi przez Timbuktu in the Valley, niesamowity program rozwoju dzieci. Z siedzibą w Victoria Yards, pracują nad wyposażeniem lokalnej młodzieży w umiejętności, które pozwolą jej stać się niezależnymi obywatelami. Księżna otrzymała w prezencie ręcznie szytą parę jeansów i ogrodniczek dla Archiego wykonane przez wschodzącego projektanta RPA, Tshepo Mohlalę. Podczas rozmowy z Simonem Sizwe, współreżyserem Maker's Valley Partnership, Meghan dowiedziała się więcej o „gospodarce dobrobytu”. Simon otrzymał stypendium na udział w programie Young African Leaders Initiative zainicjowanym przez prezydenta Obamę. Powiedział księżnej, że inwestując w dobrobyt społeczności i jej mieszkańców, wzbogacają się wszystkie aspekty życia. Meghan spędziła także czas z właścicielami Sobae Frozen, małej firmy zainspirowanej chęcią ograniczenia marnowania żywności, oraz poznała wielu rzemieślników. Wizycie towarzyszył akompaniament muzyczny.
Oczywiście każdy dzień książęcej pary w podróży był relacjonowany z ich oficjalnym Instagramie. Poniżej linki do poszczególnych postów z poszczególnych dni:
przez
Blokotka
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO, publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Dane są przetwarzane tylko w celu publikacji komentarza.