Witajcie !
Dzisiaj podsumujemy sobie całą, już zakończoną serię zatytułowaną "Królewskie chrzty na przestrzeni wieków" - serdecznie zapraszam :)
Przez ostatni, niecały miesiąc na moim blogu publikowane były posty dotyczące chrztów królów i następców brytyjskiego tronu. Razem ze mną poznawaliście głębiej każdy z chrztów. Postanowiłam rozpocząć od Królowej Wiktorii Hanowerskiej, czyli chrztu z pierwszej połowy XIX wieku, skończywszy na tym z roku 2013, czyli ponad niespełna dwa wieki później!
Zacznijmy od podobieństw. Co łączy chrzest Królowej Wiktorii i jej pra-pra-pra-pra-prawnuka, księcia George'a ? Pierwszą rzeczą jest to w czym każde dziecko zostało ochrzczone. Począwszy od córki Królowej Wiktorii, jej imienniczki, po samego hrabiego Jamesa, urodzonego w 2007 roku, wszystkie dzieci z rodziny królewskiej nosiły tę samą, oryginalną szatkę chrzcielną pochodzącą z 1841 roku!
Po chrzcie hrabiego Jamesa w 2008 roku, Królowa Elżbieta II zleciła swojej prywatnej krawcowej, Angeli Kelly, aby wykonała replikę 165-letniej szatki z czasów jej praprababci, Królowej Wiktorii. To jedyna, mała różnica jaka dzieli księcia George'a od swojego taty, dziadka i innych krewnych.
Kolejnym podobieństwem jest to, kto chrzci wszystkie dzieci. Oczywiście nie była to jedna osoba, bo byłoby to z jasnej przyczyny niemożliwe, lecz pewien status wiąże wszystkie osoby, które chrzciły przyszłych królów i królowe. Mianowicie za (prawie) każdym razem wszystkie dzieci chrzcił najważniejszy duchowny Wielkiej Brytanii, arcybiskup Canterbury.
/obecny arcybiskup Canterbury/
Dlaczego napisałam wcześniej prawie ? Ponieważ Królowa Elżbieta II została ochrzczona przez arcybiskupa Yorku.
/Cosmo Lang, arcybiskup Yorku - ochrzcił Królową Elżbietę II/
Teraz czas na różnice. Pierwszą z nich są oczywiście miejsca chrztu dzieci. Pałac Kensington, Buckingham, Windsor, kościół Świętej Marii Magdaleny w Sandringham i kaplica w Pałacu Świętego Jakuba - to wszystkie miejsca chrztu królów i królowych, a także następców brytyjskiego tronu.
/Zamek Windsor/ /Pałac Buckingham/
/Kaplica w Pałacu Świętego Jakuba/
Kolejną różnicą jest oczywiście jakość zdjęć i w ogóle dostępność zdjęć. W dzisiejszych czasach każdy jest w stanie zrobić zdjęcie i wrzucić je do sieci, co sprawia, że każdy, na całym świecie jest w stanie je zobaczyć. w XIX wieku nikt nawet by o tym nie śnił. Chrzest Królowej Wiktorii już na zawsze pozostanie zagadką, ponieważ nikt go nie uwiecznił. Wtedy nie było czegoś takiego jak zdjęcie i wszystkie okazje były uwieczniane na obrazach malowanych przez nadwornych malarzy.
/malowidło ze chrztu Króla Edwarda VII/
Wracając do jakości zdjęć - porównując zdjęcia ze chrztów Królowej Elżbiety II, a księcia George'a widzimy znaczącą różnicę w jakości fotografii. Na tych z 2013 roku możemy dostrzec każdy szczegół, a w 1926 roku zobaczyć jakiś szczegół bardzo dokładnie jest bardzo trudne.
Oczywistą różnicą są listy zaproszonych gości, ale na tym chyba z oczywistych względów nie muszę się skupić.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ! :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO, publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Dane są przetwarzane tylko w celu publikacji komentarza.